środa, 16 kwietnia 2014

Różowy - a może czerwony ? Lakier Wibo nr.310

Cześć Wam ;)
Już sporo czasu minęło odkąd coś tu pisałyśmy, mam nadzieję, że uda się nam powrócić do systematycznego publikowania postów i będziecie tutaj chętniej zaglądać :) Niedawno niedaleko naszej uczelni została otworzona drogeria Hebe, co niezmiernie nas cieszy. Na pewno pojawi się wiele recenzji produktów dostępnych właśnie tam, bądź też porównanie produktów z Rossmannem czy innymi drogeriami.
Dzisiaj natomiast przychodzę do Was z kolejnym lakierem do paznokci. Będąc ostatnio w Rossmannie, pokusiłam się ceną na do widzenia lakierów Wibo z serii Express growth. Z racji, że mam wiele lakierów z tej serii i jestem z nich zadowolona, pomyślałam, że 2,99 zł warto wypróbować nr.310. Jestem jednak trochę niezadowolona z koloru, w buteleczce wygląda na kolor amarantowy, czerwień wpadająca w jasny róż. Po pomalowaniu wyszedł jak jasny odcień czerwieni. Liczyłam na coś bardziej od różu, bo takiego koloru właśnie szukałam, no ale nie jest brzydki i na pewno wykorzystam. Jeśli macie jakieś sprawdzone lakiery w odcieniu malinowym lub coś zbliżonego proszę o numerki :)
Już wiele razy pisałam, że lakiery firmy Wibo wg mnie są dobre, szeroki pędzelek, dobre krycie i myślę, że dwa - trzy dni minimum wytrzyma. Jak za taką cenę nie jest źle :)
Dodam, że na zdjęciach wyszedł totalnie przekłamany kolor (ktoś by mógł pomyśleć,że jestem daltonistką) jeśli wyjdzie słoneczko, to dodam inne zdjęcia.  



Miałyście ten kolor? Jest bardziej czerwony czy różowy? Lubicie lakiery Wibo? :)

Pozdrawiam serdecznie, Kasia 2 ;)



3 komentarze:

  1. Z wibo jest ładna malinka, ale nie pamiętam numerku :) Z blogerskiej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie bardziej czerwony:)

    OdpowiedzUsuń