niedziela, 31 sierpnia 2014

Schwarzkopf - Glis Kur - Hair Repair

Witajcie !

Jeśli wasze włosy są trudne do rozczesywania to to jest dla Was, w sumie jak 90 % odżywek bez spłukiwania.
Tylko jest tak że możecie psikać byle czym, tylko żęby było.
Ale włosy też maja wymagania :)
A że ja je lubie spełniać to funduje moim włosom różne odżywki.
Lubię aplikować takie odżywki na mokre tylko lekko wyciśniete do ręcznika włosy.
Włosy według mnie oczywiście lepiej wchłaniają i przyswajają ją.
Niestety przed tą odżywką miałam z Issany taką żółtą ( bo niestety nie pamięstam na co ona była)
Tak mi obciążała tak niekożystnie działała na moje włosy, że aż wylądowała w kranie ponieważ nie mogłam już jej wykożystać do końca.
Ogólnie Glis kur jest bardzo zachwalaną odżywką, chyba nawet wszystkie z tej serii.
I ja też nie będę odstawać od reszty i też ją pozachwalam :)
Fajnie działa i nawet zauwarzyła że częściowo znikły rozdwojone końcówki.
Na pewno się do teg przyczyniła gdyż jeszcze używam olejku do stylizacji oraz zaczełam jakiś czas temu olejować.
Ale to następnym razem opisze bo nie o tym teraz powinno być.
Gis Kur czarny oczywiście jest do mocno zniszczonych, i w 100 % sprawdza się.
Na pewno wtpóbuje jeszcze kolejne "kolory" z tej serii.


Jeżeli miałyście ją już to napiszcze czy u was się sprawdziło czy też może i nie :)

Do usłyszenia.

Pozdrawiam 
Kasia1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz