Po małej przerwie - wracamy ;) Dziś Wam przedstawię dość znany i bardzo chwalony kosmetyk, ale czy do końca pomocny dla włosów? Biosilk, Silk Therapy firmy Farouk jest odżywką bez spłukiwania, wg. producenta jest harmonijną kompozycją czystego jedwabiu, naturalnych witamin i wyciągów z roślin, przywraca sprężystość i nadaje włosom miękkość.
Moje doświadczenia po używaniu są trochę zmieszane. Dlaczego? Z jednej strony widać, że włosy się błyszczą, łatwiej rozczesują i są miękkie. Jednak trzeba uważać, bo produkt zawiera alkohol, który wiadomo, że nie wpływa korzystnie na nasze włosy, a powoduje ich przesuszenie, łamanie itp. Nie używam go regularnie, bo obciąża włosy i znacznie szybciej się przetłuszczają. 15 ml. buteleczka jest bardzo wydajna i kosztuje ok. 6/7zł w Rossmannie. Spróbowałam, ale raczej więcej go nie kupię, ponieważ na rynku dostępne są jedwabie, którymi można uzyskać podobny efekt, ale bez tortur dla włosów...
Jakie są Wasze doświadczenia z tym kosmetykiem?
Pozdrawiam, Kasia2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz