czwartek, 8 maja 2014

Takie małe zbiorowisko drobiazgów !


 Witajcie!

Nadszedł czas na taki mały grupowy haos :)



Na pierwszy rzut posyłam lakier z Oriflam'e.
Lakier jest bardzo delikatny oraz zmysłowy.
Dobrze kryje ale niestety przy 3 warstwach.
A to się wiąże z dłuższym czekaniem aż wyschnie.
 


 Doskonale wygląda z połączeniem jakiegoś ciemniejszego oraz stonowanego lakieru. 
Niestety ma jeden minus taki jak ciężkie zmywanie.
Ale to nie robi większego znaczenia.






Zapłaciłam za niego około 15 zł.
 


 Kolejny w kolejce jest tusz z Rimmel.
Zakupiłam go w Naturze.
Za około 10 zł.
Ma idealną szczoteczkę.
Nie za dużą ale też nie za małą więc dociera do najmniejszych rzęsek w kąciku oka.



  Tusz ma dobre krycie oraz trwałość.
Jest doskonały do lekkiego makijażu.
Nie skleja ani nie wygląda sztucznie na rzęsach. 
Oczywiście jest wodoodporny.
Dobrze się zmywa.
Wiem że powinno się zmieniać tusze co ok 3 miesiące ale tym się tak dobrze robiło i nie wysychał ani nie robił grudek że chyba około roku go używam codziennie.



Następnym w kolejce jest również tusz.
Tym razem z Bell. Zakupiony w Naturze.
Nie jest wodoodporny ale gorzej się zmywa niż ten powyżej.


Kosztował też w granicach 10 bądź 15 zł.
Nie tworzy grudek i dobrze się nim posługuje.
Korzystam z niego co trochę skleja rzęsy i jeśli mam ochotę na trochę sztuczności to nakładam go z miłą chęcią.





Jeżeli już jesteśmy przy oczach
Nie mogę zapomnieć o swoim ulubionym bardzo jasnym cieniem.
Jest delikatny i dobrze się rozprowadza na powiece i niestety jak wszystkie cienie  na moich powiekach się po jakimś czasie "rokują".
Temu tak mało go używam ale zawsze po niego sięgam jak mam krótkie wyjścia.
Zakupiłam go w drogerii  natura albo w Rossmann'e  już nie pamiętam dokładnie i zapłaciłam za niego około 6 albo 7 zł.


Kolejnym produktem jest puder.
puder ten jest z Avon'u.
Używam go tylko w lecie gdyż jest za ciemny do mej karnacji. Zapłaciłam za niego około 20 zł.
Ogólnie jest fajny. Ale nie rewelacyjny posiadałam lepsze produkty.



Kolej nadeszła pora na pomadkę nawilża.
Zakupiłam ja przez moją kuzynkę która jest konsultantką w Oriflame.
Zapłaciłam za nią około 8 zł.
Dobrze nawilża i ratuje mnie gdy moje usta są mega wysuszone :P

Ostatnim produktem na dzisiaj jest lakier do włosów firmy Taft.
Jako do codziennego podtrzymania "fryzury" jest doskonały ale trochę skleja mi włosy. Ale na moje małe potrzeby jest dobry.
Kosztuje kilka złotówek. A zakupiłam go w Naturze.













Więc tylko tyle chciałam Wam dzisiaj przedstawić.
Do usłyszenia wkrótce.
Pozdrawiam 
Kasia1  








1 komentarz: