wtorek, 7 stycznia 2014

Moje własne wyzwanie na nowy rok :)

Nie będę się z wami witać po raz kolejny w tym dniu.

Postanowiłam siebie wyzwać czy dam radę coś zrobić dla swojego ciała.
I dlatego piszę tutaj o tym żebyście mi dodały otuchy i motywowały do działania.
Może wy też zaczniecie coś robić (znaczy jak spędzacie czas tak jak ja na lekkim leniuchowaniu z minimalnym podjadaniem przy tym ).

Nie narzekam na swoje ciało, gdyż jestem szczupła.
A o to mój nie napięty ani nie wymodelowany brzuszek. :)






Ale troszeczkę rzeźby nikomu nie zaszkodzi.
W lecie się okaże co kto w zimie robił.
Teraz tak reklamują dobrze wyrzeźbione ciało i wgl.
To więc czemu ja takiego nie mogę mieć.
Wystarczy tylko na kilka minut dziennie ruszyć swoje 4 litery z kanapy.

Ja znalazłam takie 20 dniowe ćwiczenia.
Znaczy robienie określonej liczby brzuszków codziennie.


Mam nadzieje że z waszym wsparciem wytrwam.

Znaczy nie wiem czy po tych 20 dniach osiągnę taki brzuszek jak powyżej na obrazku.
Ale mam nadzieję że zbliżę się trochę do tego brzuszka :



A wy ćwiczycie coś?
Macie więcej silnej woli ode mnie ?
Podzielcie się z nami z waszymi doświadczeniami :)
Pozdrawiam 
Kasia1

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. A nie dziękuje :) ( oczywiście żeby nie zapeszyć) na razie mam dużo motywacji ;)

      Usuń